16/09/2014
Z niecierpliwością wyczekiwałam wrześniowego pudełka beGlossy. Otrzymałam je dziś i spieszę z krótką relacją o tym, co jest w środku. W zestawie jest sześć produktów, głównie do pielęgnacji, co mnie bardzo cieszy. Trzy z nich są pełnowymiarowe. Pierwszym jest krem na dzień Red Blocker do skóry naczynkowej z zielonym pigmentem, który ma zmniejszać zaczerwienienia. Drugim produktem jest wydłużający tusz do rzęs Yves Rocher - fajnie, bo akurat ten, którego aktualnie używam jest na wykończeniu (nota bene akurat również z tej firmy). Trzecim pełnym produktem jest odżywka bez spłukiwania wzmacniająca włosy Pantene w formie toniku, mająca chronić przed wypadaniem. Do tego produktu podchodzę dość sceptycznie, ponieważ nie przepadam za produktami tej firmy, no ale mam nadzieję, że się u mnie sprawdzi. Z produktów w niepełnej wersji uraczono mnie rozświetlającym kremem pod oczy Benefit, peelingiem Isis-Pharma oraz maseczką do twarzy na jadzie pszczelim Bee Pure. Jak widać w pudełku są aż cztery produkty pielęgnacyjne do twarzy z czego jestem bardzo zadowolona. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne, oby było takie również podczas używania tych kosmetyków.
calkiem ciekawe rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK