Jakie kosmetyki do makijażu kupiłam podczas promocji w drogeriach?

7/05/2016

W kwietniu drogerie proponowały swoim klientom szereg promocji na kosmetyki do makijażu. Ja oczywiście również się skusiłam i sprawiłam sobie kilka (mam nadzieję) wspaniałości, którymi byłam zainteresowana już wcześniej. 

Takim to sposobem podczas promocji w Rossmannie zaopatrzyłam się w cień w kremie Maybelline, z serii Color Tatoo w odcieniu creme de nude, który zamierzam używać jako produkt bazowy pod inne cienie albo solo. Sprawiłam sobie również niezwykle precyzyjny eyeliner Loreal Super Liner Perfect Slim w przepięknym odcieniu butelkowej zieleni. Wybrałam również jeden tusz do rzęs: Eveline Volume Celebrities w odcieniu deep black, o którym słyszałam bardzo wiele dobrego. Do paznokci kupiłam jedynie czerwony lakier Loreal z serii color rich o numerze 408 exquisite scarlet. Podczas dni promocji w moich zakupach królowały kosmetyki marki Wibo. Z ich oferty wybrałam: półtransparentny puder matujący Fixing Powder, korektor rozświetlający Deluxe Brightener, bezbarwny żel do brwi oraz dwie kredki do oczu: niebieską i granatową. 

Podczas promocji w Naturze kupiłam jedynie matowy cielisty cień do powiek My Secret o numerze 505.  

Natomiast podczas bardzo dużej promocji - 40% na produkty do makijażu marki Sephora (rabat można było otrzymać po oddaniu dowolnego starego produktu z kolorówki)kupiłam nowość - bardzo fajny rozświetlacz Wonderful Cusion o pięknym, szampańskim odcieniu, z aplikatorem w formie gąbeczki, przez co jest bardzo wygodny w aplikacji. 

I to już wszystkie nowości, które pojawiły się u mnie w ubiegłym miesiącu. Generalnie bardziej skupiam się na kosmetykach do pielęgnacji, więc taką ilość nowej kolorówki można u mnie nieczęsto zobaczyć. Znacie coś z moich nowości? Polecacie? 

Ciekawa jestem czy tak jak ja, skusiłyście się na coś ciekawego podczas promocji w drogeriach? 

Pozdrawiam :)