poniedziałek, 2 grudnia 2013

Odkrycia kosmetyczne

2/12/2013

Chciałabym pokazać moje kosmetyczne odkrycia. Na pierwszym miejscu stawiam masło do ciała marki Farmona o zapachu będącym połączeniem wiśni i porzeczki. Woń ta jest przesłodka, aż chciałoby się zjeść. Masło to naprawdę nawilża skórę, a zapach jest bardzo trwały. Ładna puszeczka ma 275 ml, i kosztuje około 14 zł. Kolejnym kosmetykiem jest balsam o przyjemnym pudrowym zapachu, który kupiłam w sklepie H&M. Doskonale sprawdza się podczas większych wyjść, ponieważ po zaaplikowaniu na skórze pozostają drobinki brokatu (naprawdę drobinki, chyba nikt nie lubi gdy coś się z niego sypie). Ozdobne opakowanie z pompką o pojemności 280 ml kosztuje 14,90. Polecam Wam również szminkę w odcieniu nude marki Rimmel (700 nude delight), która ma bardzo ciekawy odcień i długo utrzymuje się na ustach. Kosztuje około 25 zł. Ostatnim produktem, który bardzo mnie zadowolił, jest żel pod prysznic Original Source o pięknym zapachu będącym mieszanką malin i wanilii. Bardzo dobrze się pieni i niewątpliwie umila kąpiel. 250 ml kosztuje około 8 - 9 zł. Wszystkie z nich wypróbowałam, używam od jakiegoś czasu i mogę je jak najbardziej polecić. I nie jest to post sponsorowany.

Pozdrawiam :)

3 komentarze: