15 /05/ 2012
Ta marynarka zasługuje na miano ulubionej, nie dość że jest w umiłowaną przeze mnie drobną kratę, to jeszcze niesamowicie wygodna i jak na mnie uszyta... Pozostaje nic - tylko nosić :)
Ta marynarka zasługuje na miano ulubionej, nie dość że jest w umiłowaną przeze mnie drobną kratę, to jeszcze niesamowicie wygodna i jak na mnie uszyta... Pozostaje nic - tylko nosić :)
Zara boots; H&M jacket&trousers&glasses, Vero Moda t-shirt, sh bow-tie
Rewelacyjna marynarka!
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw, wszystko mi się podoba, szczególnie marynarka :)
OdpowiedzUsuńJesteś dziewczyno rewelacyjna! Dodaję do ulubionych, będę odwiedzała:) A ta marynarka...ehhh cudowna!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za te słowa:)
OdpowiedzUsuńŚwietne spodnie ! Cudowny zestaw coś czuję że będę sie tutaj częściej pojawiać :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! To nie jest przesadzony entuzjazm, naprawdę jestem zachwycona tą stylizacją, jest oryginalna, a rzeczy pasują do siebie w nieoczywisty sposób - super!
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja, bardzo fajny blog :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny, zapraszam do obserwowania i sama dodaję (Twoja obserwacja się nie dodała, spróbuj ponownie)
Pozdrawiam!
whatafashionablemess.blogspot.com