sobota, 17 stycznia 2015

Moje produkty do pielęgnacji ust / masełka i balsamy

17/01/2015


Kiedyś nie przepadałam zbytnio za produktami, które mocno nawilżają usta. Denerwowało mnie to, że często muszę je aplikować, ponieważ szybko je "zjadam". Często też zwyczajnie o nałożeniu balsamu zapominałam. Tak było kiedyś. Teraz bardzo lubię czuć, że mam coś na ustach. Nie przeszkadza mi nawet to, że niektóre kosmetyki do pielęgnacji ust trzeba nakładać palcem. Jak widać niżej, to właśnie one u mnie królują. Balsamowanie ust stało się moim przyzwyczajeniem, a zarazem przyjemnym rytuałem. Lubię te malutkie cudeńka również za to, że dzięki estetycznym opakowaniom, cieszą oko. Mam również kilka pomadek ochronnych, lecz dziś biorę pod lupę produkty do pielęgnacji ust, które zostały umieszczone w puszeczkach i słoiczkach. Mam ich sześć. Oto one.


Nuxe Reve De Miel - osławione masełko w szklanym słoiczku o niezwykle treściwej i gęstej konsystencji. Produkt utrzymuje się na ustach bardzo długo, nawet po jedzeniu nie znika. Nawilża i odżywia usta bardzo mocno. Ponadto dobrze chroni je przez wiatrem czy mrozem. Myślę, że dla osób, u których przesuszenie ust jest stale powracającym problemem, balsam ten może być prawdziwym wybawieniem. 

Joanna - balsam do suchych miejsc. Nie jest to produkt stricte do ust, jednak ta część ciała jest szczególnie narażona na przesuszenie. Jest to balsam uniwersalny o pomarańczowym zapachu. Mnie bardzo pomógł, kiedy miałam mocny katar. Ochronił mnie przed zaczerwieniami okolic nosa. Polecam szczególnie podczas przeziębienia. 

The Body Shop - balsam do ust o przepięknym jagodowym zapachu. Dobrze nawilża, słodko pachnie i równie słodko i naturalnie smakuje. Nie wyczuwam w nim żadnego chemicznego, sztucznego zapachu. Polecam.


W7 - truskawkowy balsam do ust umieszczony w przepięknej puszeczce. Nadaje ustom delikatnego czerwonego koloru. Jest naszpikowany parafiną. Z prezentowanych tu zdecydowanie najsłabszy.

Sephora Kiss Kiss - błyszczyk do ust o lekko różowym kolorze z delikatnymi, pięknie mieniącymi się drobinkami. Naprawdę błyszczy i jest bardzo trwały.

H&M - bezbarwny balsam do ust o miłym waniliowym zapachu. Przyjemny. Nie robi nic złego, ale większych efektów korzystania z niego nie widać. Zwykłe smarowidło. 

Ceny powyższych produktów: Nuxe 29 zł, Joanna 7 zł, The Body Shop 25 zł (ja kupiłam w promocji za 14 zł), W7 ok. 7 zł, Sephora 25 zł, H&M 7 zł. 


Zapraszam na wyprzedaż ubrań z mojej szafy LINK DO AUKCJI

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz