18/06/2014
Nowości kosmetyczne:
- woda termalna Avene - była dołączona do Elle, moja pierwsza, chętnie przetestuję.
- lakier Astor - perłowy, ładny.
- kredka do ust Inglot numer 11 - moje odkrycie; podoba mi się to, że jest całkowicie matowa. Podczas nakładania mam wrażenie, że maluję ołówkiem czy kredkami dla dzieci. Kolor świetny - jasny czerwony/ciemny pomarańcz. Niesamowicie trwała.
- pomadka Manhattan - jasny róż, bardzo ładnie pachnie, dla mnie za bardzo mieniąca się.
- peeling do ciała Alterra - mój pierwszy kosmetyk tej firmy, cudownie pachnie kokosem i papają. Najlepsze jest to, że w tym żelu znajdują się wiórki kokosowe, jak w Raffaello:), które mają działanie ścierające. Świetny!
- komplet balsamów do ust Claire's - każdy o innym smaku lodów - aż chce się zjeść. Za zestaw 8 sztuk dałam w promocji 28 zł.
- olejek arganowy do włosów - nakładam na końcówki, dobrze nawilża, przyjemnie pachnie.
- płyn micelarny Bourjois - zachęcona wszechobecnymi pochwałami na jego temat, postanowiłam wypróbować.
- masło do ciała The Body Shop - moringa - zakochałam się w tym zapachu, długo się utrzymuje, cudowny!
Reszta:
- słuchawki Isy - fajne, małe, dostałam w prezencie:)
- okulary H&M
- naszyjnik New Look - prezent od mamy.
- torebka - kupiłam w Mohito przed weselem, na którym byłam w maju. Klasyczna, wbrew pozorom pojemna, wszystko co chciałam, się zmieściło.
- dwie pary skarpetek, 5 zł za sztukę na wyprzedaży w New Look.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz