wtorek, 6 stycznia 2015

Jesienno - zimowe nowości w mojej szafie / ubrania typu basic

6/01/2015


W listopadzie i grudniu poczyniłam kilka zakupów ubraniowych. Kolorystycznie przeważa czerń i brąz, ale nic nie poradzę na to, że właśnie takie rzeczy najlepiej mi się sprawdzają i łatwo mi je połączyć z innymi częściami garderoby. Zakupy te okazały się być strzałem w dziesiątkę, noszę je bardzo często i absolutnie je uwielbiam. Niżej ubrania i torba, które skradły moje serce.


1. Torba listonoszka, nie skórzana, ale porządnie wykonana. Noszę ją w zasadzie codziennie przez ostatnie dwa miesiące i nie widać żadnych śladów tak silnej eksploatacji. Kupiłam ją w Stradivariusie na początku listopada w cenie 99 zł. Świetnie mi się sprawdza, pasuje niemal do wszystkiego. Lubię pojemne torby, a w tą bez problemu mieszczę wszystko, co potrzebne mi jest w ciągu dnia.

2. Czarna lekko rozkloszowana sukienka, pokochałam ją od pierwszego założenia. Jest klasyczna, pasuje w zasadzie na każdą okazję. Bershka 44 zł %.

3. Jeansy rurki, delikatnie przecierane, ładnie leżą, nie rozciągnęły się w praniu. Bershka 49 zł %.



4. Botki typu "motocyklowe" w całości wykonane ze skóry. Podobnie jak wyżej wspomniana torebka, towarzyszą mi niemal codziennie od dwóch miesięcy, a ich stan jest nienaruszony. Zestawiam je ze spodniami, jak i ze spódniczkami. Są bardzo uniwersalne i wygodne, więc czegóż chcieć więcej. Kupione również w Stradivariusie w promocji za 169 zł. 


5. Szary kardigan, wyszperany w second - handzie. Jest marki American Apparel i co najlepsze, aktualnie jest dostępny w asortymencie tego sklepu za 82 $, a ja go mam za 12 zł. Sweter jest porządnie wykonany i ma świetny składu materiału. Nieźle mi się poszczęściło.




6. Spódniczka w kolorze karmelowym, to nowość, która szybko stała się moją ulubienicą. Ma przepiękny odcień i ładnie się układa. Niby zwykła, ale coś w sobie ma. Stradivarius 49 zł (wyprzedaż).

7. Brązowy płaszczyk, świetnie dopasowany, kupiony w Pull &Bear w promocji za 79 zł tydzień temu, więc jeszcze pewnie można go dorwać :) Nie jest jakiś szczególnie ciepły, podczas wielkich mrozów byłoby mi w nim zimno. Póki co zima nas rozpieszcza temperaturami dodatnimi, więc płaszczyk jest w sam raz. Od dawna polowałam na jakiś karmelowe lub brązowe okrycie wierzchnie, ponieważ chciałam przełamać otaczające mnie czernie. Poza tym uważam, że kolor ten pasuje do moich ciemnobrązowych włosów.



Na koniec nadmienię, iż fakt, że prawie wszystkie z prezentowanych przeze mnie rzeczy pochodzą ze sklepów sieci Inditex, jest całkowitym przypadkiem. Ubrania te podczas jesienno - zimowych zakupów wyjątkowo przypadły mi do gustu, a post nie jest sponsorowany. A jak u Was? Sprawiłyście sobie coś ładnego w ostatnim czasie?

7 komentarzy:

  1. Świetna torebka, bardzo mi się podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się ta czarna sukienka no i torebka:D

    OdpowiedzUsuń
  3. ja na zakupy chodzę rzadko, bo nie lubię przepełnionej szafy, ale gdy coś kupię, zdzieram do końca :)

    OdpowiedzUsuń
  4. torebka i sukienka <3
    Pozdrawiam serdecznie
    Zocha

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi się ta czarna sukienka. Ładnie podkreśla figurę

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podobają mi się cienie do powiek :)
    Pozdrawiam serdecznie
    Zocha

    OdpowiedzUsuń